Hej!
Dzisiejszy post będzie o porównaniu baz pod makijaż.
Wygładzająca baza z MF (Max Factor) ostatnio stała się moim ulubieńcem. Niestety jest bardzo mało wydajna a cena 50 złotych nie zachęca do kupna. Mam ją miesiąc a już zużyłam pół opakowania...
Konsystencja jest leciutka i delikatnie kremowa. Coś pomiędzy emulsją a kremem. Na twarzy baza rozprowadza się gładko i delikatnie. Podkład na bazie wygląda bardzo zdrowo i daje delikatnie satynowe wykończenie oprócz tego jeszcze bardzo wygładza cerę. Baza utrzymuje makijaż w stanie nie nagannym przez 6 godzin, potem stopniowo zanika. Zapach produktu, jest jak taki typowy krem do twarzy.
Co do działania bazy na moją twarz to co najważniejsze nie podrażnia jej.
Ostatnio gdy byłam po zmywacz do paznokci w drogerii, w dziale nowości spostrzegłam czarną, nie dużą, tubkę z logo Eveline Cosmetics. Drugą rzeczą która rzuciła mi się w oczy była cena - 13 złotych. Postanowiłam ją przetestować. Konsystencja jest przyjemna i żelowa. Co do tego jak się rozprowadza na twarzy, można powiedzieć, że się tak fajnie ślizga, haha. Podkład leży naprawdę fajnie, nic się nie waży.
Wygładza twarz, zwęża pory (co u mnie jest dużym problemem) i delikatnie matuje. Co do trwałości utrzymuje ona podkład w idealnym stanie przez 12 godzin. Szczerze mówiąc jestem zachwycona.
Podsumowując, ja wybieram tą tańszą opcje. Jest ona wygodniejsza, lepsza i co ważniejsze nie będę przepłacać.
Miałyście którąś z tych baz i jakie macie o nich zdanie?
A jaka jest wasza ulubiona baza pod makijaż?
Wygładzająca baza z MF (Max Factor) ostatnio stała się moim ulubieńcem. Niestety jest bardzo mało wydajna a cena 50 złotych nie zachęca do kupna. Mam ją miesiąc a już zużyłam pół opakowania...
Konsystencja jest leciutka i delikatnie kremowa. Coś pomiędzy emulsją a kremem. Na twarzy baza rozprowadza się gładko i delikatnie. Podkład na bazie wygląda bardzo zdrowo i daje delikatnie satynowe wykończenie oprócz tego jeszcze bardzo wygładza cerę. Baza utrzymuje makijaż w stanie nie nagannym przez 6 godzin, potem stopniowo zanika. Zapach produktu, jest jak taki typowy krem do twarzy.
Co do działania bazy na moją twarz to co najważniejsze nie podrażnia jej.
Ostatnio gdy byłam po zmywacz do paznokci w drogerii, w dziale nowości spostrzegłam czarną, nie dużą, tubkę z logo Eveline Cosmetics. Drugą rzeczą która rzuciła mi się w oczy była cena - 13 złotych. Postanowiłam ją przetestować. Konsystencja jest przyjemna i żelowa. Co do tego jak się rozprowadza na twarzy, można powiedzieć, że się tak fajnie ślizga, haha. Podkład leży naprawdę fajnie, nic się nie waży.
Wygładza twarz, zwęża pory (co u mnie jest dużym problemem) i delikatnie matuje. Co do trwałości utrzymuje ona podkład w idealnym stanie przez 12 godzin. Szczerze mówiąc jestem zachwycona.
Podsumowując, ja wybieram tą tańszą opcje. Jest ona wygodniejsza, lepsza i co ważniejsze nie będę przepłacać.
Miałyście którąś z tych baz i jakie macie o nich zdanie?
A jaka jest wasza ulubiona baza pod makijaż?
Gosia.