Recepta na jesienną depresję.
06:39
Hej!
Kiedy zaczyna się jesień wraz z nią dopada mnie jesienna depresja. Stan kiedy nic mi się nie chce, jest mi wciąż zimno a pogoda za oknem mnie jeszcze bardziej dobija. Powiem wam jaka jest moja recepta na ten czas.
Zalecam zakupić ulubioną herbatkę z imbirem i świeczki włączyć YouTube, ciekawy film czy ulubiony lub nowy serial.
Zapal świeczki, zaparz herbatę, włóż ciepłe, wełniane skarpetki od babci i rozkoszuj się serialem czy ulubionym youtuberem. To recepta na wieczory ale co robić za dnia?
Za dnia gdy pogoda nie jest zbyt łaskawa i pada deszcz czy jest zimno jak w lodówce można zająć się swoją pasją, rozwinąć się, porozmawiać przez telefon, pomalować paznokcie, posprzątać pokój czy zrobić przemeblowanie. Zawsze jakaś zmiana daje nam inspirację. Gdy pogoda będzie znośna można zaś wybrać się na spacer z pupilem, pozbierać kasztany czy spotkać się ze znajomymi w kawiarni. Robić wszystko byle nie narzekać!
Ja właśnie zaczynam kurację z serialem American Horror Story.
Mam nadzieję, że post się podobał i zapraszam do komentowania i obserwowania.
Wy też macie jesienną depresję?
Jakie sposoby wy stosujecie?
Gosia.
13 komentarze
Mnie póki co jeszcze nie dopadła jesienna depresja. Nie przepadam za jesienią, ale w tym roku jest naprawdę ciepła i w miarę piękna. :) Dzisiaj u mnie świeci słońce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam do siebie - http://liisiialy.blogspot.com/
Jeszcze tak dostanie jesiennej depresji nie odczuwam, ale w powietrzu czuć że zbliża się u mnie wielkimi krokami :)
OdpowiedzUsuńW tym roku jest naprawde piekna Polska złota jesień. Odziwo od kilku dni u mnie swieci słońce i jest wyjątkowo cieplo.
OdpowiedzUsuńNie mogłabym tego nazwać "depresją" raczej tracę motywację. Mam na to skuteczną metodę książki ^^ Polecam i pozdrawiam ;D
OdpowiedzUsuńlamytocwaniaczki.blogspot.com
Cudowne zdjęcia! Osobiście uwielbiam jesień i też podczas niej oglądam masę seriali :)
OdpowiedzUsuńW jesień, często tracę motywację na napisanie posta, uczenie się. Zdjęcia cudne.
OdpowiedzUsuńNa razie jesienna depresja mnie nie dopadła, ale gdy to nastąpi zrobię sobie ulubioną herbatę - to moja recepta :)
OdpowiedzUsuńhttp://justynaksiazek.blogspot.com/
Ja uwielbiam jesień. To jedyna pora roku , która sprawia , że mam mnóstwo pomysłów.
OdpowiedzUsuńA jesienna depresja mnie nigdy nie dopadła.
Mnie już dopadła ale się z niej dałam radę wygrzebać, z pomocą przyjaciół <3
OdpowiedzUsuńkanatalia.blogspot.com
Mnie ostatnio też dopadła taka depresja i kurde przez miesiąc z nią walczyłam ale się udało ^^ Zrobiłam to trochę innym sposobem jak Ty ale o tym jak to piszę w ostatnim poście u siebie więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifebyyolo.blogspot.com/
+obserwuję ;)
AHS to mój ulubiony serial!
OdpowiedzUsuńhttp://aleksandragroszkowska.blogspot.com/2016/10/zara-larsson-aint-my.html?m=1
Ja uwielbiam chodzic do kawiarni, szczegolnie, ze tutaj w
OdpowiedzUsuńAnglii kawiarnie juz sprzedaja swiateczne napoje.Jak nie mam ochoty wyjsc to robie sobie rozana herbate w domu i od razu poprawia mi to humor.
http://milk--and---honey.blogspot.co.uk/
Gdy widzę takie piękne dynie to trudno mi się nie uśmiechnać, nie tylka mnie jesienna depra
OdpowiedzUsuń